Autor |
Wiadomość |
Matylda |
Wysłany: Wto 14:03, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
Zrobiła chwilę przerwy do namysłu, próbując sobieprzypomnieć o czym to ona mówiła XD |
|
 |
Stach |
Wysłany: Wto 12:51, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
Słucham Mat. uważnie... xD |
|
 |
Matylda |
Wysłany: Pon 19:23, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
-Witoj Stachu
Rozpromieniła się XD i zaraz zaczęła opowiadać o nowych rajtuzach XPP |
|
 |
Stach |
Wysłany: Wto 15:05, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
przychodze- Witojta- mówie do M. |
|
 |
Matylda |
Wysłany: Nie 15:45, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
Przyczłapała. Kundel się rozszczekał widząc kota. |
|
 |
Babcia Kazia |
Wysłany: Czw 11:36, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
-lubi księdza.*powiedziała Kazia i dalej spoglądała na Poldka który się wyginał i mruczał coś po swojemu* |
|
 |
Ojciec Felicjan |
Wysłany: Śro 20:28, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
Podrapał go po brzuchu swoim ogromnym łapskiem XDD |
|
 |
Babcia Kazia |
Wysłany: Śro 20:19, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
*kot wywrócił się na plecy odsłaniając brzuch i zamruczał głośno, Kazia przyglądała się kotu* |
|
 |
Ojciec Felicjan |
Wysłany: Śro 20:15, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
- Kto ma takie śliczne imię? - zapiał do kota tym samym głosem XD |
|
 |
Babcia Kazia |
Wysłany: Śro 20:06, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
*kot nie zastanawiając się długo wlazł na kolana księdza i ułożył się na nich mrucząc coś po swojemu*
-Ma na imie Poldek. *powiedział Kazia i usiadła obok przyglądając się kotu* |
|
 |
Ojciec Felicjan |
Wysłany: Śro 20:04, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
Podrapał go za uchem, mrucząc coś, co brzmiało jak "Kici, kici" wypowiadane głosem trzyletniej dziewczynki XD |
|
 |
Babcia Kazia |
Wysłany: Śro 20:00, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
*kot spojrzal na Księdza nieprzytomnym spojrzeniem i miełknął coś nie wyrażnie* |
|
 |
Ojciec Felicjan |
Wysłany: Śro 19:58, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
Inkwizytor oprzytomniał natychmiast, po czym rozpłynął się w zachwytach. uwielbiał koty xD |
|
 |
Babcia Kazia |
Wysłany: Śro 19:48, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
*nagle rudo-biały kocur wskoczył Stachowi na kolana i zwinął się w kłębek, za nim przybiegła babcia Kazia*
-Poldek no co ty wyprawiosz ?? *zapytała kota który beztrosko spał na kolanach Stacha* |
|
 |
Ojciec Felicjan |
Wysłany: Śro 19:42, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
Zaczął kiwać się na ławeczce, co ławeczka kwitowała niezapowiadającym niczego dobrego trzeszczeniem XD |
|
 |