Gra rpg o wiejskim życiu.

Babcia Kazia

-to ja zara przełącze *wstała i potraktowała telewizor kopniakiem a ten zawarczał zaszumiał i zmienił stacje na jakiś inny program gdzie leciał jakiś program o tym jak poskładać traktor z części*
-może być czy mam szukać innego programu?? *zapytała dalej stojąc przy telewizorze który odbierał nadzwyczaj dobrze.XD*

"Który" pisze się przez "ó". Poprawiam już któryś raz ^^

Stach

To jest dobre, mój kolega zrobił raz traktor z puszek, po tym jak zobaczył ten program xD- powiedziałem z gębą pełną popcornu.

Babcia Kazia

-nie godoj na prawde!!no to chłop się napracował,a chociaż mu ten traktor działał??*zapytała Kazia napychając się popcornem*

Stach

Działał, to moło powiedziane- powiedziałem.

Babcia Kazia

-dobre!!*odpowiedziałam wpychając popcorn do gęby*
-ale jakiś chłop w zrobił kombajn z origami i mu to działało, widziałam wczoraj w Wiadomościach. *dopowiedziała po chwili z popcornem w gębie*

Stach

to ma talent chłopak- powiedziałem cicho.

Babcia Kazia

-mi by się nie chciało tych papierków składac.*powiedziała i zjadlła troche popcornu*

Stach

Ja to talentu ni mom- powiedziałem i wziąłem garść popcornu.

Babcia Kazia

*kot przyczłapał i usiadł koło nóg Stacha*
-no ja też ni mom talenta a poza tym by mi się ino nie chciało*powiedziała Kazia patrząc w telewizor*

Stach

Jo tyle obowiązków mom i jeszcze bym traktory składał xD- powiedziałem

Babcia Kazia

*pokiwała głową*
-na a powiedz mi jak to tu u was na wsi jest, bo ja ciekawa jestem.*powiedziała napychając się popcornem*

Stach

No oczywiście, że u nas, to idealnie jest- odparłem zdziwiony. xD

Babcia Kazia

-wiedziałam!!!*powiedziała Kazia i spojżała na kota*
-a moja znajoma wykłucała się że tu takie zadupie jest, a tu przecie prawie Hollywood!!!XDXD*powiedziała uradowana kazia i przyniosła z barku stojącego pod ścianą dwie puszki Pepsi i jedną wcisneła Stachowi*

Stach

Ta pepsi, to dobra chemia jest- powiedziałem i wypiłem całą puszkę w trzy sekundy. xD

Babcia Kazia

-masz jeszcze.*powiedział Kazia i wcisneła mu jeszcze trzy puszki*
-nie żałuj sobie.*zaśmiała się i wypiła swoją,a zaraz potem otwożyła następną*